ŚW. JAN MARIA VIANNEY, myśli, "Do kogóż pójdziemy" (J6,68)? Obyśmy nigdy nie zwątpili, że do Boga możemy uciec się zawsze,a szczególnie w chwilach trudnych, w czasie przeżywania smutku, osamotnienia, trwogi, niepowodzeń, niepokoju o siebie czy naszych bliskich - bo nawet jeśli my Go obraziliśmy, to On nie obraził się na nas.
Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 88 ogłoszeń Znaleziono 88 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Książka Maria Konopnicka dzieciom Książki » Dla dzieci 7 zł Gdańsk, Orunia - Św. Wojciech - Lipce dzisiaj 00:05 MEDYTACJE RÓŻAŃCOWE - Św. Alfons Maria de Liguori Książki » Pozostałe 24,24 zł Gdynia, Grabówek wczoraj 20:48 Niewolnik Maryi. św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Życie, cuda i ś Książki » Literatura 15 zł Gdynia, Cisowa wczoraj 20:38 Święty Maksymilian Maria Kolbe Dyczewski Książki » Literatura 10 zł Sulejówek 1 sie Stara figura Matka Boska Różańcowa, Św. Maria, 53 cm Dekoracje » Figurki i rzeźby 180 zł Toruń 1 sie Mario Vargas Llosa „Święto kozła” nieczytana Książki » Literatura 38 zł Warszawa, Ochota 1 sie Kościół Najświętszej Marii Panny - zawieszka D559 Sport i Hobby » Kolekcje 60 zł Rzeszów 1 sie Obraz "Św. Maria Magdalena na tle trzech krzyży", Doree, 1 poł. XX w. Sport i Hobby » Kolekcje 2 500 zł Do negocjacji Grodzisk Mazowiecki 1 sie Bądź uprzejmy na co dzień i od święta - Maria Ziółkowska Książki » Literatura 15 zł Iława 1 sie Bransoletka święci Jan Paweł II Jesus Maria obrazki Sport i Hobby » Kolekcje 10 zł Pruszcz Gdański 31 lip Wiktor Hugo - Katedra Najświętszej Marii Panny w Paryżu Książki » Literatura 5 zł Kraków, Bieżanów-Prokocim 31 lip Lektura szkolna: Maria Konopnicka "Jak to ze lnem było" Książki » Dla dzieci 5 zł Gdańsk, Orunia - Św. Wojciech - Lipce 31 lip Lektura szkolna: Maria Kruger "Witaj Karolciu!" Książki » Dla dzieci 8 zł Gdańsk, Orunia - Św. Wojciech - Lipce 31 lip Lektura szkolna: Maria Kownacka "Plastusiowy pamiętnik" Książki » Dla dzieci 10 zł Gdańsk, Orunia - Św. Wojciech - Lipce 31 lip Żyć Bogiem o. Gabriel od św. Marii Magdaleny 1987 Książki » Literatura 12 zł Warszawa, Mokotów 31 lip "Na drogach życia duchowego" t. 1, o. Gabriel od św. Marii Magdaleny Książki » Książki naukowe 10 zł Warszawa, Targówek 31 lip Bądź uprzejmy na co dzień i od święta. Maria Ziółkowska Książki » Poradniki i albumy 7 zł Wałbrzych 31 lip Mario Puzo Ojciec chrzestny Książki » Literatura 18 zł Gdańsk, Orunia - Św. Wojciech - Lipce 31 lip Dewocjonalia nowy obrazek święty pamiątka prezent Matka Boska Maria Sport i Hobby » Kolekcje 25 zł Do negocjacji Lublin 31 lip Św. Maksymilian Maria Kolbe Myśli i Rozważania Książki » Pozostałe 10 zł Gorzów Wielkopolski 30 lip Obrazek święty 1908 r pamiątka koronacji Najśw. Marii Piaskowej Kraków Sport i Hobby » Kolekcje 30 zł Kraków, Krowodrza 30 lip Zabójca Maria Nurowska Książki » Literatura 10 zł Do negocjacji Gdańsk, Orunia - Św. Wojciech - Lipce 30 lip Maria Klaret Wzór Misjonarza. Książki » Literatura 8 zł Warszawa, Targówek 30 lip Sprzedam książka sw. Maksymilian Maria Kolbe OKAZJA! Książki » Literatura 10 zł Rawicz, Osiedle Westerplatte 30 lip Książka "Katedra św. Jana" Maria I. Kwiatkowska Książki » Literatura 15 zł Warszawa, Bielany 30 lip DR Mieczysław Skrudlik Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny Unikat! Książki » Literatura 30 zł Warszawa, Białołęka 30 lip Zalas kościół pw. św. Marii Magdaleny magnes na lodówkę 9 x 6 cm Sport i Hobby » Kolekcje 5 zł Zalas 29 lip Zalas kościół pw. św. Marii Magdaleny magnes na lodówkę 9 x 6 cm Sport i Hobby » Kolekcje 5 zł Zalas 29 lip Gobelin dywan - św. Maksymilian Maria Kolbe Sport i Hobby » Kolekcje 300 zł Sandomierz 29 lip Siostra Maria Marta Chambon i Najświętsze Rany Zbawiciela Książki » Pozostałe 6 zł Nowy Sącz 29 lip Czytając Ewangelię św. Marka, Autor: Mario Galizzi SDB Książki » Literatura 5 zł Kielce 28 lip Pomoc Apteczna - Legnica, ul. Najświętszej Marii Panny 8-10 DOZ Legnica 28 lip Dodatkowa / sezonowa Umowa zlecenie Sprzedawca - Kasjer Legnica Najświętszej Marii Panny 2 Rossmann SDP sp. z Legnica 28 lip Niepełny etat Umowa o pracę Książka Lato leśnych ludzi Maria Rodziewiczówna Książki » Literatura 30 zł Gdańsk, Orunia - Św. Wojciech - Lipce 28 lip Stary Święty Obraz Jezusa i Marii Książki » Literatura 1 900 zł Do negocjacji Żagań 27 lip Obraz na szkle Antyk. Św. Maria.. Rzeźbiona rama - Mahoń.. Oryginał Sport i Hobby » Kolekcje 290 zł Do negocjacji Paczków 27 lip Zuchwała księga świętych Maria Morera Johnson Książki » Literatura 8 zł Gdańsk, Chełm z dzielnicą Gdańsk Południe 27 lip Unikat Dewocjonalia Kafel Św Maria 1993r Sport i Hobby » Kolekcje 70 zł Zabrze 27 lip Św. Maria Magdalena Sean Davidson religia Książki » Literatura 26 zł Suwałki 26 lip
Jan Maria Vianney: myśli na każdy dzień - 24 września. Facebook Twitter Google+ Pinterest Linkedin Whatsapp Szczęść Boże, Prezentowany wybór tekstów z Kazań Proboszcza z Ars (na każdy dzień roku) jest zaproszeniem do osobistych rekolekcji. Wołomin ŚW. JAN MARIA VIANNEY – MYŚLI NA ADORACJĘ Jezus jest w tabernakuluum, aby nas pocieszać, a więc powinniśmy Go często odwiedzać. Oddajmy chociaż kwadrans, by przyjść się modlić, adorować Go, przepraszać za wszystkie zniewagi jakich doznaje. Kiedy jesteśmy przed Najświętszym Sakramentemu zamykajmy oczy, a otwierajmy nasze serca. Pan Bóg pierwszy ofiaruje nam swoje serce. Pan Bóg domaga się od nas modlitwy, dlatego, że pragnie naszego szczęścia, a szczęście można uzyskać właśnie przed Jego obliczem. Kiedy przychodzimy do Niego, pochyla się nad nami i słucha jak ojciec swego dziecka. Wszystkie dobre dzieła razem wzięte nie dają się porównać z Najświętszą ofiarą Mszy świętej, gdyż one są dziełami ludzkimi, zaś Msza święta jest dziełem Boga. Trzeba poświęcić conajmiej kwadrans, aby dobrze przygotować się do Mszy świętej. Uniżajmy się przed Panem Bogiem, tak jak On głęboko uniża się w Sakramencie Eucharystii. Wiadomo kiedy dusza godnie przyjęła Najświętszy Sakrament. Jest pokorna, cicha, miłosierna i skromna, jest w zgodzie ze wszystkimi, zdolna do ofiar. Kiedy nie możemy pójść do kościoła, zwracajmy się sercem w stronę tabernakuluum. Pana Boga nie powstrzyma żaden mur. Wtedy wystarczy pragnienie przyjmowania komunii świętej. Nie mówcie, że nie jesteście godni komunii, to prawda, że nie jesteście jej godni, ale jej potrzebujecie. Bóg dał komunię świętą ze wzglęgu na wasze potrzeby. O kapłanie powinniśmy mówić: – To ten, który przywrócił mi dziecięctwo Boże i otworzył niebo przez chrzest. – To ten, który oczyścił mnie z grzechów. – To ten, który daje pokarm mojej duszy. Kiedy widzimy kapłana myślmy o Jezusie. Wybór cytatów: Iwona Witwicka Święty Jan Paweł II. 100 wskazań dla Polaków na 100-lecie urodzin - ALBUM W roku, w którym obchodzimy 100-lecie urodzin św. Jana Pawła II, postarajmy się pochylić nad jego nauczaniem i zastosować je w praktyce. czerwiec 3rd, 2013 admin Kochani zachęcam Was do zapoznania się z myślami Św. Jana Marii Vianney-a na każdy dzień roku. Każda myśl to bardzo pouczające słowa które można kontemplować przez cały dzień. Książkę zamieszczam w wersji PDF. Do ściągnięcia tutaj. Myśli ks. Jerzego na każdy dzień - czerwiec (1) Myśli Ks. Jerzego na każdy dzień - grudzie ŚW. JAN MARIA VIANNEY. Kiedy chcemy Boga o coś prosi Jeśli szukasz czegoś szczególnego zadzwoń już teraz (telefon 509 55 40 53). Możesz również wysłać wiadomość zawierającą Twój nr telefonu na adres krzysztof@ a my oddzwonimy. Etykiety: Myśli Ks. Jerzego na każdy dzień - styczeń ŚW. JAN MARIA VIANNEY. Kiedy chcemy Boga o coś prosi © 2022 Święci na każdy dzień - WordPress Theme by Kadence WP

Św. Jan Apostoł i Ewangelista (1) Św. Jan Bosko (5) ŚW. JAN BOŻY (1) ŚW. JAN CHRYZOSTOM (1) Św. Jan Chrzciciel (5) ŚW. JAN CHRZCICIEL DE ROSSI (1) ŚW. JAN JÓZEF OD KRZYŻA (1) ŚW. JAN KANTY (2) ŚW. JAN KAPISTRAN (2) ŚW. JAN MARIA VIANNEY (4) ŚW. JAN NEPOMUCEN (1) Św. Jan od Krzyża (1) Św. Jan od Krzyża - modlitwy (3) ŚW. JAN

Dostępność: ZAPOWIEDŹ - PRODUKT DOSTĘPNY WKRÓTCE Opis 15 maja 2022 r. odbędzie się kanonizacja bł. Karola de Foucauld. Z tej okazji przygotowaliśmy publikację Dobrego dnia ze św. Karolem de Foucauld. Dziś Kościół stawia nam go za wzór świętości. Jednocześnie zachęca, abyśmy go lepiej poznali i zaprzyjaźnili się, by z tym większą ufnością prosić Boga o potrzebne łaski za jego przyczyną. Może nam w tym pomóc wybór jego myśli na każdy dzień roku. Dane techniczne Autor Karol de Foucauld Format 10,50 x 14,50 Oprawa miękka Wyszukiwarka Zaloguj się Produkt dnia Promocje Producenci Szczęść Boże,Prezentowany wybór tekstów z Kazań Proboszcza z Ars (na każdy dzień roku) jest zaproszeniem do osobistych rekolekcji. Na każdy dzień wybrano kró Mary Fabyan Windeatt Św. Proboszcz z Ars Ta książka opowiada o czasach, kiedy Jan Vianney ukrywał się na stryszku w sianie, żeby umknąć przed policją, o okropnych grzechach, jakie odkrył, kiedy został księdzem w parafii w Ars, oraz o jego strategii osłabiania wpływu diabła na tamtejszych mieszkańców. Opisuje też, co diabeł w odwecie robił księdzu Vianneyowi, a także co się wydarzyło, kiedy ksiądz Vianney próbował uciec ze swojej parafii. Krótko mówiąc, jest to prawdziwa historia licznych przygód, jakie spotykały młodego św. Jana Vianneya, kiedy postanowił, że zostanie księdzem. więcej >>> Św. ks. Jan Maria Vianney zmarł 4 sierpnia 1859 roku w wieku 63 lat. Przez przeszło 40 lat był proboszczem w małej wiosce Ars w diecezji Lyonu. Kiedy rozpoczynał tam swoją kapłańską posługę, Ars było nieznaną mieściną. W ostatnich latach jego życia do Ars przyjeżdżały setki tysięcy ludzi z całej Francji i Europy, aby spowiadać […] 25 kwietnia 2014 13:12/w Warto przeczytać Radio MaryjaMyśli na każdy dzień są zaproszeniem do odkrywania prawdziwej wielkości świętego Jana Pawła II, który był i jest przewodnikiem w drodze do Chrystusa, był i jest nauczycielem życia ufnego i zawierzonego. Niech nowe wydanie cieszącego się niezwykłą popularnością wyboru wypowiedzi Jana Pawła II, będzie nam wszystkim pomocą, w przeżywaniu każdego dnia w całkowitym zawierzeniu Bogu, tak jak to czynił nasz Święty rodak. Informacja: Fundacja „Nasza Przyszłość”
Méditations eucharistiques. Extraites des écrits et des catéchismes de saint Jean Marie Vianney. 4e édition corrigée et augmentée: Meditations. Selections. Meine lieben Zuhörer: Myśli na każdy dzień: Myśli / św. Jan Vianney. - Kraków, 2000. Nauki katechizmowe ks. proboszcza Vianney'a. Obra selecta: Les paraboles du curé d'Ars
Modlitwa na każdy dzień nowenny: ,,Kocham Cię, o mój Boże i moim jedynym pragnieniem jest kochać Cię aż do ostatniego tchnienia mego życia. Kocham Cię, o mój Boże, nieskończenie dobry i wolę umrzeć kochając Cię, niż żyć bez kochania Ciebie. Kocham Cię, Panie i jedyna łaska, o jaką Cię proszę to kochać Cię wiecznie… Boże mój, jeśli mój język nie jest zdolny mówić w każdej chwili, iż Cię kocham, chcę, aby moje serce powtarzało Ci to za każdym moim tchnieniem”. Dzień pierwszy: ,,KIEDY DZIŚ WIECZOREM BĘDZIECIE KŁADLI SIĘ SPAĆ… Co byście powiedzieli o człowieku, który zajmuje się polem sąsiada, a swoje zostawia odłogiem? Tak właśnie postępujecie. Ciągle grzebiecie w sumieniach innych ludzi, a wasze własne zarastają chwastami. Kiedy śmierć po nas przyjdzie, jak bardzo będziemy żałować, że tyle czasu poświęciliśmy na zajmowanie się sprawami innych, a tak mało dbaliśmy o własne sumienie. Bowiem nie z postępków bliźniego będziemy rozliczani, lecz z własnych. Patrzmy lepiej we własne sumienie, tak jak się patrzy sobie na ręce, jeśli chce się sprawdzić, czy są czyste… Kiedy dziś wieczorem będziecie się kładli spać, wyobraźcie sobie, że leżycie w trumnie, z rękami złożonymi na krzyż, z oczyma zamkniętymi na wieki, przykryci śmiertelnym całunem. A potem powiedzcie sobie: czego bym pragnął w takiej chwili? Moja dusza zabrudzona jest tyloma grzechami, za które nie otrzymałem jeszcze przebaczenia. Czy tak chciałbym stanąć na sądzie Bożym? Czy w godzinie śmierci będę miał przy sobie spowiednika? Przecież gdybym umarł nagle, poszedłbym do piekła. Nie będę więc zwlekał, ale natychmiast zmienię swoje życie, żeby uzyskać utraconą przyjaźń Boga i prawo do nieba”. Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny: Chwała Ojcu… (trzy razy). Dzień drugi: GRZECH ŚMIERTELNY… ,,O, przeklęty grzechu śmiertelny, jak mało cię ludzie znają, a jak często cię popełniają! Powodujesz straszne zniszczenia w naszej świętej wierze, jesteś katem dusz, źródłem potępienia, ohydą w oczach Nieba i spustoszeniem ziemi! Przeklęty, jesteś przyczyną naszych doczesnych i wiecznych nieszczęść, nieubłaganym katem jesteś samego Jezusa Chrystusa! Przeklęty grzechu, kto cię dobrze poznał, ten nigdy nie odważy się ciebie popełnić! Nikt z ludzi nie jest w stanie pojąć, jak wielkie zło tkwi w grzechu śmiertelnym. Gdybym mógł otworzyć bramy piekielne i pokazać wam wszystkie ofiary tego grzechu, gdyby każdy z potępieńców przedstawił wam rozdzierające cierpienia, które musi ponosić przez całą wieczność, to może wówczas mielibyście pojęcie o tym, czym jest grzech. Cokolwiek bym wam nie powiedział o jego złu, zawsze będzie coś bardzo niejasnego i bardzo odległego od samej rzeczywistości grzechu… Cóż za straszna ślepota, kiedy marne stworzenie podnosi bunt przeciw swojemu Stwórcy, przeciw Temu, który w jednej chwili mógłby je unicestwić jednym aktem Swojej woli… Grzech śmiertelny to odwrócenie się od Boga i niemądre oddalenie się stworzeniom. Odwrócenie się od Boga to przejaw jakiegoś wstrętu i oporu serca przeciw wszystkiemu, co łączy się z wiarą. Pogarda dla pokuty, dla umartwień, dla przekazywania miłości nieprzyjaciół. Grzech śmiertelny zaślepia i to do tego stopnia, że człoweik w stanie grzechu nie rozeznaje zła, którego się dopuszcza”. Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny: Chwała Ojcu… (trzy razy). Dzień trzeci: O GRZECHU ŚWIĘTOKRADZTWA: ,,Święty Jan Chryzostom powiada, że grzechy chrześcijan są w szerszym znaczeniu świętokradztwami. Świętokradztwo w znaczeniu ścisłym to znieważenie rzeczy poświęconych Bogu, na przykład Kościołów, naczyń świętych, osób oddanych na służbę Bożą, Sakramentów Świętych. Ale w znaczeniu ogólnym każdy chrześcijanin jest świątynią Ducha Świętego. W Komunii Świętej przyjmuje on przecież do serca Ciało i Krew Chrystusa. Tymczasem po grzechu ciężkim traci on łaskę, a z nią także ustępuje z duszy ludzkiej Bóg, bierze ją natomiast w posiadanie duch piekielny. Czy zatem nie jest to wielka profanacja i świętokradztwo? Zdarzają się ludzie głusi na wyrzuty sumienia; inni znów okazują się niemowami, kiedy przychodzi im oskarżać się za swoje grzechy. A jakie to straszne nieszczęście, kiedy ktoś ze wstydu albo strachu ukrywa grzech śmiertelny! Kłamie on wobec Jezusa Chrystusa, a wtedy lekarstwo i miłosierdzie, jakie Zbawiciel okazuje tu skruszonym grzesznikom, taki człowiek sam zamienia sobie w truciznę. A przecież tak wielu ludzi przy spowiedzi dopuszcza się świętokradztwa! O, jak bardzo ślepi są grzesznicy, którzy wstydzą się albo też boją wyspowiadać się ze swoich upadków! Na co się przyda to ukrywanie, skoro kiedyś tajniki serc zostaną odsłonięte na oczach całego świata? Skutkiem świętokradzkiej spowiedzi okazuje się zaślepienie i zatwardziałość serca, które nie opuszczają człowieka aż do śmierci. Źle spowiada się ten, kto nie chce naprawić wyrządzonej krzywdy, choć może to zrobić. Złe są też spowiedzi kobiety czy dziewczyny, która utrzymuje niebezpieczne stosunki i nie chce ich zerwać. Takie osoby najczęściej nie przyznają się do winy i podczas spowiedzi ukrywają swoje grzechy. Kto zataja grzechy, ten chce oszukać nie księdza – chce oszukać samego Boga, a to przecież jest rzeczą nieprawdopodobną! Gdyby dziś, w tym kościele, Bóg zrzucił zasłonę z serc wszystkich, którzy tu są, to okazałoby się, że na wielu z tych serc wyryty jest wyrok potępienia zaciągnięty z powodu świętokradzkich Komunii. Bo wielu przystępuje do Stołu Pańskiego po złej spowiedzi, jako żer albo zataili swoje grzechy, albo nie mieli najmniejszego żalu i postanowienia poprawy. Inni znów przystępują do Komunii w gniewie i z przywiązaniem do grzechów i w ten sposób znieważają Ciało i Krew Pana. Kiedy zbliża się do Stołu Pańskiego świętokradca, wydaje się jakby Zbawiciel mówił do niego, jak kiedyś do Judasza: . Ale te błagania nie pomagają, tak jak nie skutkują też wyrzuty sumienia. Przeniewiercy pomimo wszystko mają czelność dopuszczać się tego straszliwego czynu! Mówi św. Paweł, że Żydzi nie ukrzyżowaliby Zbawiciela, gdyby Go znali. A ty, przyjacielu, wiesz Kogo przyjmujesz, bo kapłan przed podawaniem Komunii Świętej mówi do ciebie: . On – Święty i Czysty! Jeżeli więc poczuwasz się do grzechu, nie podchodź, bo Bóg mógłby cię strzaskać piorunami Swojego gniewu, a twoją duszę wtrącić do piekła! Gdyby człowiek zadawał sobie sprawę, jak wielkim złem jest świętokradztwo, wolałby tysiąc razy umrzeć niż się go dopuścić, choćby tylko raz. Jest ono najstraszliwszą niewdzięcznością względem Boga – zatruwa serce i umartwia w grzeszniku duszę sprawiając, że staje się ona mieszkaniem i niewolnicą szatana. To straszne przestępstwo jest podobne do ostrego miecza, którym grzesznik zabija samego siebie, oddając się przy tym na łup piekła. Kochani! W jakim miejscu – gdzie? – Znajdzie się Jezu, skoro wasze oczy są powalone brudnymi, cudzołożnymi spojrzeniami, wasze ręce – haniebnymi dotknięciami, wasze usta i język – bezwstydnymi pocałunkami, skoro wasze serce jest czarne i potworne, podobne do zwęglonego drewna, które przez kilka tygodni leżało w ogniu? Sprawdzajcie sami siebie, czy przypadkiem nie popełniliście kiedyś świętokradztwa! Jakże to straszny ból dla miłosiernego Boga, kiedy ludzie bezbożni znieważają Jego Przenajdroższe Ciało i Przenajświętszą Krew! Jak ciężka, jak surowa kara czeka chrześcijan, którzy dopuszczają się takiej zbrodni! Nie potrafię we właściwy sposób przedstawić wam tego, jak wielkim grzechem jest świętokradzka Komunia Święta! Zbawiciel świata raz jeden poniósł śmierć na ziemi, tymczasem ludzie przewrotni wciąż odnawiają tę Jego mękę przez niegodne przyjmowanie Go do swoich serc!” Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny: Chwała Ojcu… (trzy razy). Dzień czwarty: O GRZESZNYCH NAMIĘTNOŚCIACH I NAŁOGACH: ,,Przyczyna twoich upadków i twojego odrzucenia nie tkwi w złych przykładach, ani w złych okazjach, ani w słabości, ani w braku łaski. Zgubiłeś się, bo szedłeś za namiętnościami – zgubiłeś się, bo sam tego chciałeś. Kto pojmie zaślepienie bezbożnika, który zwierzęcą rozkosz stawia wyżej niż radość wieczną, jakiś drobiazg wyżej niż Królestwo niebieskie, obżarstwo wyżej niż ucztę Błogosławionych w mieście Bożym! Biedna duszo, sprzedadzą cię ludzie za bezcen: pijak za kieliszek trunku, skąpiec za garść siana, żarłok za suty półmisek, lubieżnik za ohydną rozkosz. Jak nisko cię cenią, jak strasznie cię lekceważą! Powiecie może: O, drogi Boże, do jak okropnej przepaści wiedzie człowieka grzech! Piękna wymówka! Potępieńcy, którzy się teraz palą w piekle, też nie mieli ochoty iść na potępienie. Ale czy są z tego powodu mniej winni? Nie. Bo wiedzieli dobrze, ze przez taki a taki czyn, albo przez takie a takie słowo dopuszczają się grzechu śmiertelnego.” Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny: Chwała Ojcu… (trzy razy). Dzień piąty: O GRZECHACH POPEŁNIANYCH PODCZAS MODLITWY: ,,Bo czym się zajmujecie, kiedy idziecie na spotkanie towarzyskie? Ludźmi, których tam spotykacie. I tutaj też: widzicie oczami na wszystkie strony, przyglądacie się ścianom, dekoracjom, witacie się ze znajomymi, rozmawiacie. Nie mówiąc już o złych pragnieniach i spojrzeniach. Dla grzesznika, który się nie chce zmienić, kościół jest, że tak powiem salą balową czy koncertową, nie domem Bożym! Żeby przynajmniej wasze myśli, kiedy jesteście w domu Bożym, były choćby tylko obojętne, a nie grzeszne! Podczas modlitwy po głowie człowieka snują się jego ukochane przedmioty i to im kłania się on jako swojemu ,,bogu”. W modlitwie czasami mówicie do Boga: . Łudzisz się przyjacielu, ty wielbisz nie Boga, tylko swojego bożka. Twoim bożkiem jest ta młoda osoba, której oddałeś serce i którą bez przerwy zaprzątasz sobie umysł. A twoim bogiem, kto jest, siostro? Czy nie ten młody człowiek, któremu starasz się przypodobać nawet w kościele – tu, gdzie powinnaś opłakiwać swoje grzechy i prosić Boga o przebaczenie? W czasie Mszy św. lub w czasie modlitwy przychodzi wam do głowy zazdrosna myśl albo chęć zemsty. Jeśli kochacie dobrego Boga bardziej niż takie myśli, to szybko je odrzucicie. Ale jeżeli nie odpychacie ich od siebie, to okazujecie przez to, że wyżej cenicie takie myśli niż Boga, że są one godne tego, żeby królować w waszym sercu. Widzicie, więc, że podczas modlitwy oddajecie hołd nie prawdziwemu Bogu, ale swoim złym skłonnościom i namiętnościom.” Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny: Chwała Ojcu… (trzy razy). Dzień szósty: O GRZESZNIKACH ZATWARDZIAŁYCH: ,,Zatwardziały grzesznik, kiedy się modli nie ma zamiaru naigrawać się z Boga, a przecież się naigrawa, kiedy na przykład nie chce powstać z grzechu, a mówi: . Bo nie kocha Stwórcy, skoro kocha grzech. Taka modlitwa nie może być aktem pobożności; ona jest obłudą, a fałszem i obłudą nie można Bogu oddawać czci. Jest haniebną zniewagą, jeżeli na ustach ma się imię Jezusa Chrystusa, a jednocześnie się Go w sercu krzyżuje… Niejeden zatwardziały grzesznik mówi na modlitwie: . Przyjacielu! Przed Bogiem drżą Święci Aniołowie, którzy nie ośmielają się podnieść ku Niemu oczu, więc zasłaniają skrzydłami swoją twarz, bo nie mogą znieść blasku Jego Majestatu! A ty, okryty grzechami, klękasz sobie na jedno kolano, a drugie trzymasz w powietrzu! A więc te słowa, które wychodzą ci z ust – że wierzysz w obecność Bożą – są czymś wstrętnym. Jesteś podobny do małpy, która naśladuje to, co widzi u innych. Taka modlitwa to czysta kpina. Grzesznicy, którzy w swoich nieprawościach śpią – którzy nie zamierzają porzucić swoich grzechów, a mimo to przychodzą się modlić – żyją tylko pozornie, bo dawno już poumierali. Modlitwa takiego grzesznika – grzesznika, który nie chce się poprawić – jest wedle Ducha Świętego obmierzła w oczach Pana. Jest czynnością śmieszną, pełną sprzeczności i kłamstwa. Jest zniewagą Boga. Gdy zatwardziały grzesznik odmawia akt skruchy, zabawia się w kłamcę i zwykłego błazna. Niech sobie mówi: Boże, ty widzisz moje grzechy, ale patrz również na skruchę mojego serca! Gdzie ten twój żal, człowieku? Przechwalasz się tylko, ale skruchy w sobie nie masz. Mieli ją święci pustelnicy żyjący po lasach – ludzie, którzy w dzień i w nocy opłakiwali swoje grzechy. Gdybyśmy przeszli szczegółowo każdą modlitwę, którą odmawia taki grzesznik, dostrzeglibyśmy tam same fałsze i obłudę. Zatwardziały grzesznik chodzi jeszcze wprawdzie na Mszę Świętą i odmawia jakieś modlitwy, ale nie robi tego w intencji podobania się Panu Bogu i zbawiania swojej duszy, ale wyłącznie z prostego zwyczaju i z rutyny, jakiej nabrał od młodości. Pan Bóg dopuszcza zatwardziałego grzesznika i wydaje go na łup namiętności. Nic go już nie wzrusza – on wszystkim gardzi. Wie, że kiedy umrze w tym stanie, czeka go wieczne potępienie. Nie dba o to, kpi sobie z napomnień. Jak godny politowania jest stan tych nieszczęśliwych dusz! Jak bardzo gorąco – z jakimi wręcz łzami! – powinniśmy się modlić o ich nawrócenie!” Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny: Chwała Ojcu… (trzy razy). Dzień siódmy: O DUSZACH OZIĘBŁYCH: ,,Kiedy mówię do was o okropnym stanie duszy oziębłej, nie mam wcale na myśli ludzi, którzy żyją w grzechu śmiertelnym i nie chcą się z niego podnieść. Do oziębłych nie zaliczam też tych, którzy chcieliby należeć do Boga i do świata; którzy to korzą się przed swoim Stwórcą, to znów wyciągają ręce do świata. Na czym więc polega oziębłość w służbie Bożej? Otóż dusza letnia nie umarła zupełnie w oczach Boga: jest w niej jeszcze wiara, nadzieja i miłość. Ale wiara bez gorliwości, nadzieja bez mocy i miłość bez ognia i zapału. Osoba oziębła nie zastanawia się nad stanem swojej duszy, jest zadowolona ze wszystkich swoich spowiedzi, nie boi się dawniejszych grzechów. Na Mszę św. idzie z przyzwyczajenia, nie myśląc wiele o znaczeniu Najświętszej Ofiary. Inne praktyki z byle powodu opuszcza. W kościele jest roztargniona, nie stara się o skupienie, postów nie zachowuje skrupulatnie. Stan oziębłości jest dużo bardziej niebezpieczny niż stan wielkiego grzesznika. Wielki grzesznik, który opuszcza spowiedź wielkanocną i jest uwikłany w haniebne występki, od czasu do czasu jęczy jednak nad swoją moralną nędzą i z Bożą pomocą z czasem się z niej wydźwignie. A dusza obojętna jest z siebie zadowolona; zdaje się jej, że jest w przyjaźni z Bogiem, podczas gdy On patrzy na nią ze wstrętem i w końcu wyrzuci ją ze Swoich ust, czyli skaże na potępienie. Ile to dusz zginęło w ten sposób, mój Boże! Jeżeli chcecie wydobyć się z oziębłości, przenoście się od czasu do czasu myślą pod bramy piekieł i posłuchajcie tam narzekania i jęków potępionych, którzy dlatego zginęli na wieki, że w sprawie zbawienia swojej duszy byli leniwi i oziębli. A potem wnieście się myślą ku niebu i patrzcie, na jaką chwałę zasłużyli Święci dlatego, że na świecie mężnie walczyli, zadając gwałt swoim namiętnościom.” Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny: Chwała Ojcu… (trzy razy). Dzień ósmy: O KONIECZNOŚCI UMARTWIANIA CIAŁA I OWOCACH MODLITWY: ,,Dlaczego niekontrolowanie się przy jedzeniu i piciu prowadzi do złego? Otóż dlatego, że ciało pożąda przeciw duchowi, dąży do jego zguby. Koniecznie zatem trzeba je umartwić – inaczej prędzej czy później wtrąci ono duszę do piekła. Osoba, której zależy na zbawieniu duszy, każdego dnia umartwia się – choćby w małej rzeczy, jak w pokarmie, napoju czy odpoczynku… Jeśli więc, bracia drodzy, chcecie zachowywać czystość duszy to koniecznie musicie odmawiać czegoś swojemu ciału – inaczej poprowadzi was ono na potępienie… Poprzez modlitwę obcujemy z Bogiem, Aniołami i Świętymi i uduchowiamy się. Nasze serce i umysł odrywają się powoli od stworzeń, zatapiają się w rzeczach wyższych i coraz bardziej kochają dobra niebieskie”. Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny: Chwała Ojcu… (trzy razy). Dzień dziewiąty: O OFIERZE MSZY ŚWIĘTEJ: ,,Wszystkie dobre uczynki razem wzięte nie są warte jednej Mszy świętej, bo tamte są dziełami ludzkimi, a Msza jest dziełem Bożym. Nawet męczeństwa nie da się porównać z Mszą święta – jest ona bowiem ofiarą, jaką człowiek składa Bogu ze swojego życia, a Msza św. jest Ofiarą, jaką Bóg złożył z samego siebie człowiekowi, przelewając za niego krew… Kapłan jest kimś bardzo wielkim, gdyby pojął swoje powołanie do końca umarłby… Sam Bóg jest mu posłuszny. Na słowa kapłana Chrystusa zstępuje z nieba i daje się zamknąć w małej hostii. Ojciec nieustannie patrzy z nieba na ołtarz: [Mt 17,5a]. Wobec zasług tak wielkiej ofiary, Ojciec nie może Synowi niczego odmówić. Gdybyśmy mieli wiarę, ujrzelibyśmy Boga w kapłanie, jak się widzi światło przez szybę, jak wino pomieszane z wodą. Po konsekracji, kiedy trzymam w dłoniach Najświętsze Ciało Pana, jeśli przeżywam chwile zniechęcenia i myślę, że godny jestem tylko piekła, mówię w duszy: FOUkN.
  • luucd09gzo.pages.dev/75
  • luucd09gzo.pages.dev/81
  • luucd09gzo.pages.dev/57
  • luucd09gzo.pages.dev/34
  • luucd09gzo.pages.dev/76
  • luucd09gzo.pages.dev/32
  • luucd09gzo.pages.dev/22
  • luucd09gzo.pages.dev/5
  • św jan maria vianney myśli na każdy dzień